W Suwałkach odbyła się dziś symboliczna uroczystość w związku z obchodami Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Z tej okazji Suwalczanie spotkali się pod Kamieniem Pamięci przy ul. Noniewicza poświęconym pamięci przedwojennych mieszkańców Suwałk pochodzenia żydowskiego.
Pod pomnikiem głos zabrał Czesław Renkiewicz, Prezydent Suwałk, który przypomniał historię społeczności pochodzenia żydowskiego zamieszkującej Suwałki.
Obecność społeczności żydowskiej w Suwałkach ma już prawie 200-letnia historię. W 1821 roku została założona gmina żydowska, zbudowano też wtedy Wielką Synagogę przy obecnej ulicy Noniewicza. Została ona ostatecznie zburzona jako ruina w 1956 roku.
Według różnych źródeł Żydzi stanowili ok. jednej trzeciej ogółu mieszkańców Suwałk. Na przykład w 1827 było ich 32 procent, w 1931 r. – ok. 34 procent. W listopadzie 1939 r. społeczność żydowska w naszym mieście przestała praktycznie istnieć po deportacji dokonanej przez Niemców.
Dziś niewiele ocalało z bogatej przeszłości obecności Żydów w Suwałkach. Pozostał m.in. zabytkowy cmentarz – kirkut przy ul. Zarzecze, założony na początku lat 20-tych – w kompleksie innych cmentarzy wyznaniowych o powierzchni ok. 3,8 ha; najstarszy z zachowanych około 20 nagrobków pochodzi z 1856 r. Niewiele jednak po wojnie ocalało nagrobków. Z ocalałych macew zbudowano „Ścianę płaczu”.
Na koniec symbolicznej uroczystości zebrani pod pomnikiem mieszkańcy Suwałk złożyli kwiaty.
