Wczoraj w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych odbyło się spotkaniu w którym wzięli udział m.in. przedstawiciele Urzędu do Spraw Cudzoziemców, Caritasu Archidiecezji Warmińskiej, Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” oraz samorządów, organizacji pozarządowych i firm, które zaoferowały swoją pomoc osobom polskiego pochodzenia ewakuowanym z Donbasu. Miasto Suwałki reprezentował Mariusz Klimczyk, Sekretarz Miasta Suwałki.
W ośrodkach – Caritas w Rybakach i rządowym w Łańsku – zaraz po ewakuacji z Donbasu, zamieszkało w sumie 76 rodzin. Wśród nich było około 55 dzieci.
Osoby ewakuowane ze wschodniej Ukrainy przez okres 6 miesięcy miały zapewniony pobyt w ośrodkach i całodzienne wyżywienie. W tym czasie ewakuowani przeszli aklimatyzację, uczyli się języka polskiego i przygotowywali do osiedlenia w Polsce.
Minister Teresa Piotrowska podziękowała wszystkim instytucjom, organizacjom pozarządowym i samorządom, które były zaangażowane w niesienie pomocy ewakuowanym. – Byli w szczególnie trudnej sytuacji, zostali ewakuowani ze strefy działań wojennych. To było coś więcej niż ewakuacja, to egzamin solidarności, gościnności i sprawnej organizacji – podkreśliła szefowa MSW.
Miasto Suwałki jako jedyne w województwie Podlaskim zdecydowało się wesprzeć jedną z rodzin z Ukrainy pochodzenia polskiego, które musiały opuścić ogarnięty wojną Donbas. Iryna Popova z sześcioletnim synem Makarem przyjechała do Suwałk pod koniec czerwca. Wtedy też Czesław Renkiewicz, Prezydent Suwałk przekazał jej klucze do mieszkania, w którym zamieszkali. Mieszkanie w meble i sprzęt RTV i AGD wyposażyli przedsiębiorcy skupieni w Radzie Gospodarczej przy Prezydencie Miasta Suwałk.